Wycinanka-kolorowanka
[2014–2015, Warszawa]
Pierwsze wycinanki, które Szymek sam malował, częściowo starał się wycinanć, a mnie zostawało podklejanie kartonem i sklejanie. Okazały się całkiem wytrzymałe – przetrwały sporo czasu. Zdjęcia zrobione w Gdyni, grudzień 2022 roku. Mają ślady eksploatacji i wielu zabaw, są pogięte, ale są też w jednym kawałku, mimo swoich lat 🙂
Od tych modeli zaczęła się przygoda z pojazdami, szeroko rozumianymi, jako wojskowe.
WAK, cywilna seria dla dzieci
[2015, Warszawa]
Wydawnictwo WAK, 201???, skala WOT
Szukając kartonowych modeli kolejowych, natknąłem się na wydawnictwo WAK. Zamówiłem proste modele dla dzieci. Ideą była próba wyrobienia u Szymka umiejętności manualnych – wycinanie, ewentualnie składanie. Sklejaniem musiałem zająć się ja.
WAK, militarna seria dla dzieci
[wiosna 2016, Otwock]
Wydawnictwo WAK, 201???, skala WOT
Po zrobieniu sporej niespodzianki Szymkowi, uznałem, że spróbuję go zainteresować wycinankami i sklejaniem. Padło na kilka prostych modeli z WAK – serii dla dzieci. Powstały pierwsze modele, choć chłopak miał przy nich niewielki udział – parę części powycinał i zapał minął…
Część modeli leży do dziś schowana (listopad 2022) w pudle z modelami do sklejenia 😮
Rosomak leży w pudle z modelami do sklejenia, duble Pantery, Shermana, Tygrysa i Rudego również…
WOT
[styczeń-maj 2016, Warszawa-Otwock]
worldoftanks.ru, 2016, skala WOT
Strona pierwsza już niestety nieaktualna, nawet przez VPN. Jeszcze niedawno była dostępna. Ale nie o tym miało być. Początek klejenia modeli z WOT-a wziął się z mojego grania w tę grę (2015-2016), której Szymek się przyglądał… i chciał sobie sam urządzić małą bitwę…
Skleiłem mu kilka protych modeli (sic!), które nie były takie proste, jak się wydawało i pochłonęly masę godzin klejenia. Chłopak już w Otwocku zaczął urządzać bitwy na swoim wyrku. Do makiet z poduszek wykorzystał drzewko, zrobione przez Monikę (z rolki po srajtaśmie) oraz bunkier, który posklejałem mu wcześniej (początek roku 2016).
W międzyczasie nie obyło się bez płaczu. Szymek miał już armię składającą się z pierwszych sklejek z WAK-u – pierwsza linia na zdjęciu powyżej. Ja – w skrytości i po cichu – skleiłem pięć sztuk (!!) Mausów. Któregoś dnia, gdy je skończyłem, wyciągnałem je i mówiąc, że to „moja” armia zaproponowałem bitwę Szymkowi. I wtedy był ryk… Szybko jednak ustąpił, gdy dowiedział się, że to specjalnie dla niego niespodzianka.
Na zdjęciu wyżej „palma” (ta z rolki ze srajtaśmy) oraz bunkier.
Inne pojazdy – lotnictwo i kolej
[2016-2017, Otwock]
Po tym, jak chłopak zainteresował się sklejaniem sklejonymi pojazdami mogącymi być dobrą zabawą, Monika chciała go zainteresować ponownie czymś prostym, przyjemnym, mającym opis. Szymek dostał dwie księgi – które można rozciąć. Jedna część to wycinanki (laserowo nacięte), druga to historie pojazdów. Kilka udało nam się poskładać… przez krótki czas nawet służyły do zabawy. Potem były wystawką, a na koniec wylądaowały w pudle z innymi modelami kartonowymi…
Większa część pojazdów – samolotów i pociągów – znajduje się nie ruszona w książkach 😮
Leopard 2A6 Military Papercraft
[marzec 2018, Otwock]
mypapermodel.blogspot.com, 2010, skala WOT
Model sklejony dla Szymka dla jego czołgowych bitew. Zaraz po nim zacząłem sklejać Merkavę 2, która nigdy nie doczekała się ukończenia. Akurat Leopard wspasował się w skalę modeli WOT.
Merkava 2
[marzec 2018]
Po budowanych z Lego czołgach i innych pojazdach, zacząłem dla Szymka kleić czołgki. Część – większa – to czołgi publikowane na World of Tanks. Ale zdarzały się też inne – jak na przykład MerkavaMark II Main Battle Tank ze strony paper-replika. Pełny pdf z instrukcją, i w całkiem fajnej jakości. Problem z modelem był inny – miał być w skali czołgów z World of Tanks. Ale był… jest… z kilka razy większy. Nie ukończony, stoi na Szymka półce…